25 lat gwarancji IKEA – hit czy kit ?
Gwarancja 25 lat braku problemu z meblami jest bardzo kusząca. Na nowe mieszkanie w bloku deweloper daje 5 lat gwarancji, w porównaniu do mebli taki blok powinien chyba stać dłużej, a jednak to IKEA daje tak długą gwarancję, a nie deweloper. Czy są jakieś haczyki ? Czy będziemy mogli mieć praktycznie nową kuchnię przez 25 lat, bo jak coś się zepsuje, to nam wymienią ?
Co obejmuje gwarancja ?
W dokumencie zawierającym gwarancję jest taki zapis :
Niniejsza gwarancja obejmuje następujące elementy systemu mebli kuchennych METOD:
• Obudowy szafek (z wyjątkiem TUTEMO, TORNVIKEN i VADHOLMA)
• Fronty
• ZawiasyUTRUSTA
• W pełni wysuwane szufladyMAXIMERA
• Półki UTRUSTA ze szkła hartowanego imelaminy
• Cokoły
• Nogi
• Panelemaskujące
• Listwy/profiledekoracyjne
• Blaty
• Zlewy (z wyjątkiem zlewówFYNDIG)
• Suszarki na naczynia UTRUSTA do szafekściennych”
Podsumowując dwoma słowami – prawie wszystko. Nie mogę powiedzieć, że wszystko, bo jest tam kilka wyłączeń na jakieś specjalne zawiasy do zmywarki czy niektóre serie otwartych szafek. Robiąc kuchnię w plannerze, będziecie raczej wybierali szafki, które się Wam podobają, nie patrząc czy są akurat w wyłączeniach. Przejdźmy więc do sedna, czyli jak to jest w rzeczywistości, a nie na papierze. Czyli na co trzeb zwrócić uwagę, żeby się później nie rozczarować
Niewłaściwy montaż

Na rynku jest wiele firm, które oferują składanie i montowanie kuchni z IKEA. Sam sklep również ma taką usługę. Nie wiadomo do końca, przed jakimi zdarzeniami firma chce się zabezpieczyć zapisem o niewłaściwym montażu. Gdy montujecie kuchnię sami, gwarancja jak najbardziej obowiązuje. Jednak ten punkt może być straszakiem na osoby niepewne, które zdecydują się przez to na montaż przez IKEA. Jedyne rzeczy, które miałby tu uzasadnienie to złe osadzenie zlewu (podciekanie wody i w efekcie spuchnięcie mebli), niezamontowanie zabezpieczenia przed parą nad zmywarką, no i złe przymocowanie szafek wiszących do ściany w wyniku czego spadną (czy ktoś wtedy zgłosi to na gwarancję ? 🙂 ). Obie rzeczy są wyjaśnione w instrukcji, więc postępując zgodnie z nią, wszystko powinno być ok. IKEA oczywiście informuje, że w przypadku montażu przez ich ekipę, żadna z tych rzeczy nie wystąpi a jak wystąpi to biorą ten problem na siebie
Przerabianie szafek
Przy tym punkcie spotkałem się z największą liczba pytań w internecie. Co to znaczy przerobienie szafki? Czy wycięcie otworu na kabel to przerobienie? Czy zrobienie otworu na gniazdo w plecach to przerobienie? Udałem się do źródła i zapytałem konsultanta IKEA
Tak więc otwór na gniazdo w pleckach szafki jest dozwolony (w instrukcji jest nawet zapis, że trzeba taki wyciąć jeżeli jest tam gniazdko). Natomiast jak przecinacie plecy na pół ,bo za szafką jest coś większego, to gwarancja szafki już nie obejmuje. Podobnie po wierceniu otworu do przeciągnięcia kabla z oświetleniem. Niektórzy również skracają całe szafki stojące, żeby zmieścić je pod parapetem. WAŻNE, tracicie gwarancję tylko na korpus, FRONT szafki jest nadal na gwarancji (no chyba że i go podcinaliście)
Nieodpowiednie czyszczenie

W zaleceniach do mebli jest zapis o czyszczeniu ich tylko wodą lub w ostateczności delikatnymi środkami czyszczącymi i oczywiście natychmiastowe wysuszenie takich powierzchni. To wyłączenie ciekawi mnie najbardziej, ponieważ w tej samej gwarancji jest zapis o super właściwościach mebli i wielogodzinnych testach.
“Blaty robocze poddajemy wyjątkowo rygorystycznym testom. Przez 24 godziny poddajemy je działaniu zimnej wody oraz rozlanego oleju, alkoholu i kawy przez godzinę. Umieszczamy je w specjalnej komorze klimatycznej, testujemy krawędzie i powierzchnię blatu pod kątem odporności na uderzenia, a krawędzie blatu dodatkowo na odporność na działanie pary. Badamy również odporność laminatu na pękanie i ścieranie.”
Podobnie sytuacja ma się z frontami
“Nasze fronty szafek i szuflad zostały zaprojektowane, aby przez długie lata skutecznie opierać się zagrożeniom czyhającym na nie każdego dnia w kuchni, takim jak mokre ścierki, lepkie palce i pryskający tłuszcz z patelni. Podczas naszych testów oblewamy je wodą i brudzimy tłuszczem, po czym zostawiamy na 24 godziny. Po 23 godzinach oblewamy je kawą i alkoholem i zostawiamy na kolejną godzinę. Następnie wycieramy największe zabrudzenia papierowym ręcznikiem kuchennym i zostawiamy na kolejne 24 godziny. Dopiero teraz zabieramy się za porządne czyszczenie zabrudzonych powierzchni.”
No właśnie tylko w takim razie czym jest to porządne czyszczenie? 🙂
Szkody mechaniczne

Nad tym punktem nie ma co się rozwodzić. Fronty foliowane z IKEA mają jednak tu częściową przewagę nad np. frontami lakierowanymi. W Naszych frontach lakierowanych w łazience mamy już odprysk po jakimś mocniejszym uderzeniu czymś tępym. Przy frontach foliowanych raczej nie miałoby to miejsca.
Wilgotne otoczenie

Czyli jak spuchnie, to jesteście sami sobie winni. To w większości prawda, kuchnia jest stosunkowo suchym pomieszczeniem. Na wodę narażony jest głównie blat. Jeżeli źle osadzimy zlew lub płytę grzewczą i przez lata będzie nam delikatnie podciekała woda, to w końcu drewno się podda i spuchnie.
Defekty powierzchni ( niewidoczne po zamontowaniu)
Moje największe odkrycie. Jak ktoś kiedyś do Was przyjdzie i powie “no ładnie zrobione, ale tam jak się szafkę otwiera to z tyłu coś jakby poszarpane. Jakbyś kupił gotowe meble to by było idealnie”, to już wiecie, że wcale idealnie być nie musi i producent o tym wie.
Zakładamy więc, że bok szafki gdzieś w dolnym rogu ma skazę, ale ta szafka przylega do innej więc jej nie widać – gwarancja nie działa. Ok, nie ma co się awanturować, bo to racjonalne. Pytanie tylko co będzie po 15 latach, jak z tych szafek będziemy chcieli zrobić wyspę? Przy meblach na zamówienie to by było mało realne, ale przy gotowych z IKEA jak najbardziej, bo to meble modułowe. Czy wtedy gwarancja będzie obowiązywała ? Oby 🙂
Wymiana frontu – tylko do 2 lat od ostatniej oferty

Najciekawszy punkt i najbardziej życiowy. O ile poprzednie to trochę teoretyzowanie, bo zazwyczaj te punkty nie będą przez nas wykorzystywane, to ten przy gwarancji na 25 lat ma spore znaczenie. W gwarancji IKEA jest zapis, że zobowiązują się do wymiany frontu na nowy, w przypadku uznania roszczenia gwarancji jednak fronty z danej serii zobowiązują się przechowywać do 2 lat od daty zakończenia jego sprzedaży w Polsce. Starałem się dotrzeć do informacji, jak często IKEA wycofuje z oferty jakieś fronty. Niestety statystyk nie ma, znalazłem jedynie komentarze niezadowolonych klientów, którzy chcieli rozbudowywać dalej meble modułowe, ale stracili taką możliwość.
25 lat gwarancji to bardzo długi okres. Nie wiem, czy każda piękna seria kolorów i wzorów będzie w tej firmie za 25 lat. We frontach generalnej nie ma co się zepsuć. To po prostu płyta pokryta folią, która nie będzie zbytnio narażona na mechaniczne uszkodzenia. Pytanie jednak, czy jeśli po latach gdzieś pojawi się pęknięcie folii lub front spuchnie nie z naszej winy (tu może mieć zastosowanie punkt z wilgotnym pomieszczeniem) to co się stanie gdy nie będzie go w ofercie.
Poszedłem do źródła, Pani konsultantce odpowiedź na to pytanie zajęła trochę czasu. Musiała się chyba dopytać kogoś wyżej, bo pytanie było nietypowe. Uzyskałem odpowiedź, że w momencie gdy minął 2 lata od czasu wycofania, a moje roszczenie gwarancyjne będzie zasadne, to będą poszukiwali frontu w innych krajach. Jest to jakaś odpowiedź, w końcu niektórzy nawet czekają, aż fronty z innych krajów pojawią się i w Polskiej ofercie. Ciekawe tylko jak to będzie z praktyką
Zgłoszenie gwarancyjne – praktyka
Mieliście jakieś przygody z gwarancją na kuchnię w IKEA ? Napiszcie w komentarzach. Z doświadczeń moich znajomych gwarancja jest bezproblemowa. Montażu dokonała im sama IKEA, więc się niczym nie martwią. Reklamowali front od zmywarki, który im zwyczajnie spuchł od wilgoci. Po tygodniu przyjechał pracownik i wymienił go na nowy. Super, mi się bardzo podoba. Nie wiem, czy tak samo bezproblemowo by było gdyby montowali to sami, ale nie spotkałem się z tym, żeby IKEA migała się od gwarancji jak niektóre firmy ubezpieczeniowe. Podobnie sytuacja mogłaby się mieć z niektórymi stolarzami jeżeli nie chcieliby wymienić frontu upierając się, że musiał być jednak czymś zalany.
PODSUMOWANIE
Jak więc myślicie ? Hit czy kit ? Ja podzielę to na dwie rzeczy.
Obsługa gwarancyjna – hit. U stolarza też macie 2 lata gwarancji/rękojmi i możecie dochodzić swoich praw. U stolarza zależy, na jakiego człowieka traficie – miły, nie miły, poważny lub nie. Czasem ktoś umyje ręce, a czasem przyzna rację i wymieni co trzeba. W IKEA masz pewność, że będzie słodko i cukierkowo 😉 każdy ma jakiegoś przełożonego i nie chce podpaść klientowi, a gwarancja jest jasno spisana (w przeciwieństwie do większości stolarzy)
25 lat gwarancji – jak dla mnie neutralne. Jasne dla mózgu dobra informacja “bezpieczeństwo przez lata, nic się nie stanie”. Jak cos ma się stać z meblami kuchennymi to stanie się przez pierwsze 2-3 lata. Wszystko, co ma się stać później, będzie raczej albo wynikiem działania otoczenia, albo mechanicznym zepsuciem co nie podlega gwarancji. Przestały działać prowadnice ? – pewnie przez lata nagromadził się kurz, bo nikt tego nie czyścił – odrzucone. Fronty wypłowiały/zmienił odcień ? – było za dużo słońca w kuchni, ktoś palił w domu, było za wilgotno – gwarancja nie zadziała. Coś spadło i rozcięło kawałek frontu – no cóż, życie 🙂
Mam doświadczenia z gwarancją, niestety negatywne. Fronty odbarwiły się na żółto po kilku latach, w wielu miejscach zaczął odchodzić laminat. Ikea nie chce ich wymienić powołując się na użycie nieprawidłowych środków czyszczenia. Oględziny robili tylko zdalnie, nie podjadąc co oznacza wg mnie nieprawidłowe sprzątanie, przecież nawet nie widzieli co używam, bo nie zapytali.
W odpowiedzi wyraźnie zaznaczyli, że nie uznają roszczenia w ramach przedłużonej gwarancji. Tzn. jak zgłaszałem usterki do 2 lat to wymieniali, naprawiali, bo był to ich prawny obowiązek. Jak chcę skorzystać z naprawy po 5 latach to podają uznaniowy bardzo ogólny powód, nie podjadąc faktów, tylko pobieżne uzasadnienie ze zdalnych oględzin.
Jeżeli ktoś liczy na gwarancję po 2 latach ustawowych to lepiej uważać.
Nie dobrze to słyszeć. Dochodzenie swoich praw “wyżej” pewnie mija się z celem z uwagi na koszty prawne.
Mam własnie podobną sytuację, po zdalnych oględzinach nie uznano usterki, a z frontami działo się to, co Damian opisał wyżej. Dodam, że minęło 12 lat od zakupu. pewnie byłabym zdziwiona, gdyby uznali, bo taki czas – 25 lat gwarancji – nie może być realny. Wg mnie tak długi okres gwarancji to jednak kit. Chwyt reklamowy i tyle.
Autor przeczy samemu sobie. Pokazuje korespondencje z ikea z której wynika że wycięcie otworu na kabel bądź na gniazdo jest przerobieniem co wiąże się z utratą gwarancji.
“Tak więc otwór na gniazdo w pleckach szafki jest dozwolony (w instrukcji jest nawet zapis, że trzeba taki wyciąć jeżeli jest tam gniazdko). Natomiast jak przecinacie plecy na pół ,bo za szafką jest coś większego, to gwarancja szafki już nie obejmuje.”
Albo ja mam problem z interpretacją
Faktycznie odpowiedź pani z czatu może dać takie przemyślenia. Bo trochę tak jak się kogoś pyta” Chcesz zjeść naleśniki czy ziemniaki” i ktoś odpowiada “tak”. Myślę, że pani chodziło tylko o przerobienie boku.
Otwierając nawet samą instrukcję z Ikea, okazuje się, że wiercenie otworów w szafkach jest możliwe, o ile szafka jest do tego przeznaczona i otwór jest wymagany
https://www.ikea.com/pl/pl/files/pdf/52/26/5226d8ae/installation_guide_final-pl.pdf
Na stronie 9 tej instrukcji jest nawet jasno napisane, że w przypadku rury od okapu należy wyciąć otwór w tylnej ściance lub na górze szafki.
Wszystko więc pasuje do tego, co jest opisane powyżej w artykule, czyli wycinanie otworów jest możliwe, ale tylko wtedy gdy to jest niezbędne, czyli właśnie otwór na okap lub na gniazdko w plecach szafki.
Dlatego ten punkt gwarancji jest tak kontrowersyjny, bo póki gwarancja nie będzie potrzebna to nie do końca wiadomo jak do tego podejdzie sklep 🙂
Jestem tak samo zniesmaczona jak moi poprzednicy. W życiu NIE WIERZCIE w 25 lat gwarancji na kuchnie Ikea. Są zwyczajnymi oszustami. Pierwsza reklamacja frontów po 2,5 roku użytkowania spoko wymienione z racji rękojmi, wraz z pozostałymi frontami ponieważ różniły się odcieniami . Druga reklamacja tych samych frontów po kolejnych 2,5 latach (co wskazuje na wadę fabryczną produktu) wymienione ale w zupełnie innym kolorze reszta frontów zostawiona a kuchnia wygląda teraz jak mozaika . Nie polecam kuchni Ikea chyba, że chcecie kuchnie tylko na 3 lata.
25 lat gwarancji to zwyczajny KIT !!!!
A ja mam doświadczenie że gwarancja działa. Kuchnię zakupiłam w 2011r. . Po 10 latach zawiasy Utrusta takie duże do szafek górnych otwieranych do góry zaczeły “walić” – popsuły się pod kątem spowalniania. Pojechałąm do Ikea z zawiasami i paragonem i wymienili mi od ręki bo takie same nadal są w sprzedaży. Po 10 latach uznali reklamacje na zawiasy. To naprawde mega moim zdaniem.
Super, że wymienili 🙂 a musiała pani pokazać paragon ?
Często z tym paragonem po latach problem, bo blaknie, ale Ikea ma jeszcze tę fajną opcję karty IKEA i tam sa zapisane zakupy. to mega rozwiązanie.
A co do samych zawiasów to przykładowo GTV czy Blum jak się kupuje zawiasy w hurtowni lub sklepie, to ma się dożywotnią gwarancję. Też super sprawa tylko no właśnie ten paragon
Choć z drugiej strony skoro jest dożywotnia, to może nie wymagają paragonu, bo widzą ze to zawias GTV lub Blum 🙂