Często wymówką przed zrobieniem remontu czy właśnie mebli jest brak narzędzi. “Narzędzia są drogie”, “Nie wiem, co jest niezbędne do pracy”. Moment, w którym mówię do znajomych lub nowo poznanych osób” Hej, ja sam zrobiłem meble do domu, zrób i Ty” zazwyczaj kończy się też właśnie taką odpowiedzią “No tak, ale trzeba wydać kilka tysięcy na narzędzia “. Zbierając swoje doświadczenia, zebrałem dla Was 3 zestawy narzędzi, żebyście mogli dopasować je do swojego budżetu.

Zestaw minimum

Wkrętarka

Podstawowe narzędzie do skręcania mebli. Kupując wkrętarkę musicie, mniej więcej przeczuwać, do czego jeszcze Wam posłuży. Dobrze, żeby była lekka, bo skręcanie cały dzień przy pomocy ciężkiego sprzętu to udręka. Cięższe wkrętarki są często też mocniejsze — oczywiście jeśli mówimy o tej samej półce cenowej. Są małe mocne wkrętarki, ale za odpowiednie kwoty. Ja wszystkie meble w domu zrobiłem z pomocą Lidlowej wkrętarki. Jedyny problem, jaki miała to z wywierceniem puszki w blacie. Znajomy natomiast zainwestował w Stanley i ostatnio mieszaliśmy nią nawet całe wiadro tynku 😂

Wiertarka udarowa

Robiąc remont własnymi siłami zapewne i tak się wam przyda a może już jakaś macie. Ja mam jakiegoś boscha z dobrej promocji. Tu chciałem zainwestować na dłużej, bo spodziewam się ze jeszcze nie raz się przyda. Do samych mebli oczywiście posłużyła tylko do wywiercenia otworów na kołki montażowe do wiszących szafek. Na pewno warto mieć dobre wiertła, bo żelbeton to twardy przeciwnik.

Ściski meblowe

Chciałem je umieścić w wariancie “optymalnym” ale jeżeli wcześniej nie za bardzo składaliście meble, to ściski znacznie ułatwią Wam pracę. Polecam mieć jeden lub dwa ściski kątowe i dwa zwykłe ściski stolarskie. Z ich pomocą skręcając szafki, nie sprawicie, że coś będzie nierówne po skręceniu (ta szczelina 1 mm niby robi niewielką różnicę, a jednak będziecie pamiętać, że tam jest)

Wyrzynarka

Tego nie musicie koniecznie kupować. Może uda się wam gdzieś ja pożyczyć lub wynająć. Ja po prostu pożyczyłem wyrzynarkę na 2 dni i powycinałem wszystkie otwory, które potrzebowałem (zlew, płyta, okap, rura okapu i umywalka w łazience). Wyrzynarka przydaje się też jak musicie jakoś bardziej dopasować meble, do instalacji. Samo narzędzie jest bardzo nieprecyzyjne i używajcie raczej w ostateczności. Wiem, że można powiedzieć, że to kwestia “pewnej ręki” jednak nawet doświadczony stolarz nie dotnie z łatwością blatu przy pomocy wyrzynarki.

Wiertła

Zestaw wierteł do drewna nie będzie koniecznie potrzebny. Podstawowe to najmniejsze wiertło  numer 2/ 2,5 lub 3 do nawiercania otworów pod wkręty. Wiertło numer 5 pod zawieszki na półki. Jeżeli będziecie używać konfirmatów to oczywiście wiertło do konfirmatów. Frez do mimośrodów jeżeli będziemy na nie łączyli meble i wiertło 8 również do tego celu.

Ograniczniki wiercenia

Mała niepozorna rzecz a ułatwia pracę. Może nawet nie tyle ułatwia, ile zapewnia spokój, że nie przewiercimy się na wylot mebla gdy tego nie chcemy. Polecam mieć, bo kosztuje niewiele w porównaniu do zniszczonego boku szafki

Zestaw bitów

Najzwyklejszy zestaw, dobrze by było, żeby miał też końcówkę do konfirmatów jeżeli używamy.

Miarka

Warto “dopłacić” i nie kupować takiej za 5 zł. Przy miarce (lub metrówce jak to się mówi u mnie) ważne jest, aby była możliwie sztywna, bo to ułatwia szybkie pomiary.

Poziomica 1 m

Wersja 1 m to minimum, jakie dobrze by mieć, żeby poziomować szafki pomiędzy sobą (największa szafka to zazwyczaj 80 cm). Dobrze by tez było mieć dodatkową dłuższą poziomicę 2-2,5 m, żeby wyznaczyć sobie poziom szafek górnych.

Wzornik Hettich do zawiasów

Wzornik przyda się bardzo jeżeli będziecie sami nawiercali otwory pod zawiasy. Samo nawiercanie jest banalne, ale trzeba wiedzieć gdzie wiercić i jak głęboko. Na pytanie — gdzie wiercić? – odpowie wam ten wzornik. Nawet jak zlecicie robienie puszek pod zawiasy jeszcze w fabryce to wzornik i tak się przyda do rozmieszczenia prowadników w szafce.

Frez do zawiasów

Natomiast na pytanie — jak głęboko wiercić? – odpowie wam frez do zawiasów puszkowych 😉 (montowany do wkrętarki). Wiertło ma ostry “dzióbek” którym je łatwo ustawicie w odpowiednim miejscu. Wystarczy wiercić tak długo, aż cały frez schowa się w drzwiczkach. Wiec trzeba to zrobić powoli i wszystko będzie ok. Ja sam robiłem otwory we wszystkich drzwiczkach. W przypadku kuchni macie też możliwość zlecenia wykonania takich otworów już w fabryce. Wtedy wiertło wam nie potrzebne, ale wzornik nadal się przyda.

Zestaw optymalny

Zagłębiarka

Wszystkie ucięcia, docięcia, przycięcia i inne “cięcia” dobrze, żeby były równe dlatego zagłębiarka jest przyjacielem stolarza. Najlepiej zagłębiarka z szyną prowadzącą. U mnie ściany były wyjątkowo proste, wiec wystarczyło przyłożyć blat i było pięknie. Niestety nie zawsze tak jest i czasem będziecie musieli dociąć blat pod lekkim ukosem lub zrobić wcinkę na parapet jeżeli tak wymyśliliście.

Szablon do mimośrodów

Tu opcje są dwie. Kupić gotowy, czyli aktualnie około 120 zł lub zrobić go sobie samemu. Nie jest to jakoś wybitnie skomplikowane, bo wystarczą dwie deseczki i otwory w odpowiednich miejscach. Nie mniej bez szablonu robienie połączeń na mimośrody jest dużo dłuższe. Możecie oczywiście zrobić wszystko przy pomocy miarki/linijki. Jeżeli planujecie zrobić 1-2 boczki szafki na mimośrody to dacie radę i bez szablonu.

Zestaw bogaty

Poziomica laserowa

Znacznie uprzyjemnia prace i ją przyśpiesza. Nie jest to tani sprzęt, ale an pewno bardziej pewny niż ręczne ustalanie poziomu przy pomocy dużej poziomicy.

Wzornik blum

Wygoda sama w sobie. Wzornik uniwersalny, którym wyznaczycie sobie przykładowo rozmieszczenie prowadnic lub zawiasów praktycznie każdej firmy, bo wzornik jest w systemie 32 mm, czyli standardu w stolarstwie

Lamelownica

Pomaga łatwo ustalać położenie elementów między sobą, żeby były idealnie spasowane. A używając kleju do lamelek, można też dobrze połączyć ze sobą płyty, w sposób niewidoczny.

PODSUMOWANIE

W narzędzia można inwestować chyba wręcz nieograniczone środki. Wybierając markę, zadajcie sobie pytanie — jak często będę tego używał? Wbrew pozorom “marketowe” sprzęty też są ok, o ile chcecie tym wykonać raz meble i mają posłużyć do drobnych prac później. Nie trzeba kupować od razu profesjonalnych narzędzi. Zaoszczędzone pieniądze wydałbym na tych mniejszych pomocników jak ograniczniki wiercenia, wzorniki lub poziomica. Ja robiąc wszystkie meble w domu miałem tylko ten zestaw minimalny (wyrzynarkę i zagłębiarkę pożyczyłem na 2 dni) i wszystko się udało zrobić. Dodalibyście coś jeszcze do tych zestawów ?